Uczestnicy czynnie się zaangażowali w wykonywanie wikliny papierowej, a następnie przedmiotów użytkowych z tegoż materiału. Ponadto rozróżniali gatunki fasoli, a także można było wysadzić ją do gruntu i taką sadzonkę zabrać ze sobą. Największą jednak frajdę wszystkim sprawiło dojenie krowy. Każdy chciał się wykazać tą umiejętnością. Mieszkańcom miasta była to nowość, natomiast pochodzący z terenów wiejskich chętnie chwalili się już posiadanym umiejętnościom w tym zakresie. Śmiechu, przy tym było co niemiara, a wszyscy, którym się udało nadoić mleka- otrzymali certyfikat! Wiele radości dało także zwiedzanie mini zoo, w którym można było podziwiać takie zwierzęta, jak: osiołki, małpki, lamy, kangura albinosa, wielbłądy i wiele innych. Można było też pogłaskać żółwia czy nakarmić mlekiem sarenkę, a jabłuszkiem – kucyka.